SZKOŁA PODSTAWOWA IM. ŚW. JADWIGI ŚLĄSKIEJ w Krynicznie

Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
Aktualności

Kl. IV na wycieczce rowerowej do Kuraszkowa

IMG_6767.JPGW dniach 19-20 września, klasa 4 odbyła rowerową wycieczkę do Kuraszkowa. W wycieczce uczestniczyło 21 dzieci, 4 opiekunów „eskortujących” na rowerach (serdecznie dziękujemy pani Joasi oraz panom Darkowi i Mateuszowi) oraz pani Renia Łakomska jako nasz opiekun stacjonarny.

Łącznie w obydwie strony pokonaliśmy około 40 km. Nasza trasa prowadziła z Kryniczna do Rogoża, później polną drogą do Strzeszowa i Mienic. W Mienicach na postoju leśnym urządziliśmy sobie dłuższy „popas”. Z Mienic do Wilczyna szlak prowadził przez las, głównie nowo wybudowaną drogą przeciwpożarową tzw leśną autostradą.

Z Wilczyna do samego Kuraszkowa dalej wiódł nas szlak żółty. Była to trasa najbardziej ekstremalna – pod górkę, poprzez błoto i wąwozy. Wszyscy byli BARDZO dzielni i cudowni! Dzieci wykazały się wielkim hartem ducha i wytrzymałością.

Celem naszej wyprawy było Szkolne Schronisko Młodzieżowe „Dworek”. W Kuraszkowie czekał na nas pyszny obiadek przywieziony przez catering z Obornik. Dzieci bardzo szybko zregenerowały swoje siły. Chłopcy rozegrali mecz piłki nożnej a reszta uczestników wyprawy sprawdzała swoją sprawność fizyczną na torach równoważniowych dookoła rozległego terenu schroniska.

Klasa 4 wzięła także udział w terenowej grze po Kuraszkowie „Wyprawy Odkrywców”. Zakończyła się ona sukcesem, gdyż znaleźliśmy SKARB! Nie zdradzę gdzie był ukryty, aby inni także mieli satysfakcję samodzielnego poszukiwania i odkrywania ;)

Wieczorem czekały nas dalsze atrakcje: ognisko (fachowo przygotowane przez chłopców) z kiełbaskami, pieczonym chlebkiem i serkiem oraz nocne piżama party!

W sobotę, droga powrotna prowadziła już głównie z górki. Pominęliśmy hardcorowy odcinek przez wąwóz (ku wielkiemu niezadowoleniu chłopców) a z Wilczyna znów autostradą przez las do Mienic. W Piotrkowiczkach mieliśmy nieplanowany króciutki postój w domu u naszej Eli. Z Piotrkowiczek ostatni etap naszej trasy do Kryniczna pokonaliśmy ścieżką rowerową.

Pomimo zmęczenia i drobnych kontuzji, dotarliśmy do Kryniczna.

Cała wycieczka dała nam dużo satysfakcji wynikającej z faktu bycia razem, przyjemności jazdy na rowerze, podziwiania piękna naszej przyrody oraz pokonywania własnych słabości.

Trasę, którą pokonaliśmy oraz nasze miejsce docelowe „Dworek”, bardzo polecamy innym klasom oraz rodzinom na weekendowe wypady!

Joanna Boćko-Sornat
                                                         galeria zdjęć